„Podróż donikąd też zaczyna się od pierwszego kroku.”
Chuck Palahniuk „Rozbitek”
W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, kiedy najchętniej rzuciłby wszystko i wyruszył w nieznane. Powodów jest zawsze wiele, a cel podróży tylko jeden czyli miejsce gdzie panuje święty spokój. I mimo że każdy z nas ma prawo do takiego stanu, to zastanówmy się czy cel naszej podróży zostaje osiągnięty. Otóż nie! Kiedy jesteśmy z dala od Ojczyzny, kiedy jesteśmy z dala od swoich bliskich, kiedy jesteśmy z dala od swojego domu, od swojego miejsca na ziemi dopada nas zgoła odmienny stan- tęsknota, przeszywająca tęsknota za tym co tak chętnie chcieliśmy jeszcze chwilę temu porzucić. Właśnie o tej tęsknocie uczniowie 7c i 7d pisali w swoich listach prosto z bezludnej wyspy. Czy jesteście ciekawi co napisali i za czym tak bardzo tęsknili ..? A może wyłowicie jedną z butelek rzuconych przez nich na fale … i sami poznacie ich rozterki.
Agnieszka Ziółkowska